minimus - 2011-05-11 14:48:23

W pierwszych dniach sierpnia 1944r. niemieckie wojska w panice uciekały przed ofensywą sowiecką. Na polach między Turbią a Majdanem niemiecki czołg lub działo pancerne stoczył się z przepustu nad rowem melioracyjnym tzw. Byszczem. Niemcy uciekli a pozostawiony pojazd pancerny stał się atrakcją i długo jeszcze Majdaniacy demontowali z niego co tylko było do odkręcenia. Np. lorneta zamontowana została na strychu u Państwa Maców i była to wielka sensacja bo przez lornetę można było oglądać Sandomierz. W latach 50 wystawała jeszcze płyta wieżyczki a młody wtedy Kazik Kuchno znalazł w tym miejscu niemiecki karabin w bardzo dobrym stanie. Podejrzewam, że czołg powoli tonął w terenie bagnistym i może tam być do tej pory. Z tego okresu pozostała też mogiła 2 żołnierzy niemieckich przy drodze z Wólki do Turbii. Mieszkańcy Wólki zafundowali płytę nagrobną i opiekują się tym miejscem co bardzo dobrze o nich świadczy. Młodych Majdaniaków zachęcam aby pytali swoich ojców i dziadków którzy na pewno o tych wydarzeniach pamiętają a już na pewno dużo o tej historii mógłby powiedzieć Pan Stefan Mac, który w Majdanie już nie mieszka.

www.oszustwsieci.pun.pl www.gry-online.pun.pl www.joshgroban.pun.pl www.zwierzaczkowo.pun.pl www.ksmkrosno.pun.pl